Z początku chciałam wstawić minus, bo mam wrażenie, że to właśnie te głębokie dusze są najczęściej nieszczęśliwe... Nie zrozumiałam. Tylko płytkie w tym nieszczęściu toną. Nadal jednak wydaje mi się, że w nieszczęściu utonąć może każdy...
Zdecydowanie zgadzam się z tą myślą...to znak ludzkiej bezradności, rozpaczy, rozczarowania- to znak porażki, takiej wewnętrznej, swoisty samogwałt na swoim "ja"...