Siedze na wyspach i od jakiegoś czasu przychodzi mi do głowy część rzeczy w english, lub po prostu w english lepiej brzmi, no w kazdym razie raczej nie bedzie wiekszych problemow zeby to zrozumiec :)
no fakt, deszcz nadal ma zbawienną moc, no ale dlatego tez uzylem slowa "oswajaj", placz nie moze byc odpowiedzia daną rzeczywistości na kazdy problem, aczkolwiek sa i sytuacje w ktorej kilka wylanych kropel podnosi na duchu :)