Z ludźmi jes różnie, ja jestem zwolennikiem robienia tego co sobie zaplanowałem, że będę, albo hcę robić, a same przygotowania najchętniej zleciłbym komuś innemu, bo to one odbierają mi chęci. Także mi jest najtrudniej zaczynać, a nie działać. Pozdrawiam
... tak czytam i czytam o tych "lekach narkotycznych" ...
Moja myśl była napisana po przeczytaniu następującej:
Z tego co widzę kobiety mają dużo lepszą pamięć od mężczyzn, pamiętają nawet to, czego nie chcą pamiętać. /Scyzoryk/
Więc nie chodzi tu o jakiś fizyczny ból... ból jest tu metaforą... po prostu często pamiętamy coś, o czym chcielibyśmy w swoim życiu zapomnieć. Niestety czasami jest to trudne, ponieważ wiele sytuacji wciąż przypomina nam o tym co minęło, a co nie koniecznie było przyjemne...
Ahhh...my kobiety...:)) Ciekawa myśl, śledziłam Twoją dyskusję z Paladinem przy jego myśli i też skusiłam się na artykuł, który poleciłaś...bardzo interesujący. Pozdrawiam :)