Niektórzy wybierają niewłaściwą drogę. Błądzą. Dopiero po latach zdają sobie z tego sprawę. Nie każdy ma szczęście mieć oparcie w rodzinie czy w przyjacielu.
Ponoć dusza chce do nieba, rozum woli chleb, serce musi wybrać i wybiera miłość z krwi i kości. Dusza się wtedy mści, rozum grzeszy, a serce krwawi, ale wybiera jedność z dwojga,tu i teraz.