Twórczość, natalinda

mysle,iż każdy doskonale wie co jest dla niego najlepsze. Niektórzy są samotnikami z wyboru inni zaś egoistami, którzy może i nieświadomie ale nie dopuszczają do siebie nikogo.

Wydaje mi się, że często nawet sami wolimy być okłamywani (na własne życzenie)... bo tak chyba wygodniej

trudno wyprowadzic mnie z rownowagi juz nie mowiac o czyms takim jak "wsciekanie". Pisze krotko i na temat

Pozwol ze Cie zacytuje: "przestałam zakładać cokolwiek, bo z założenia nic mi nie wychodziło"

Radze odwiedzic psychiatre, tutaj nikt Cie nie wyleczy, ta obsesja moze byc niebezpieczna i skonczyc sie zle dla Ciebie....Pozdrawiam.

Mhm...