Twórczość, na krawędzi

Wierzę w życie z problemami, nie mające nigdy końca,
Choćbyś nie wiem jak się starał, nigdy jemu już nie sprostasz.
Wciąż pod górę krętą drogą, kamieniami wyłożoną,
Z nadzieją w tyle gdzieś, pozostawioną.
Niby idziesz tak do góry ale celu w tym nie widzisz,
Samotność to przyjaciel w tej najgorszej chwili

Ogień jest rozwiązaniem na to aby zatrzymać coś dla siebie, coś co nie powinno ujrzeć dziennego światła. Potrafi zniszczyć każdą kartkę zapisaną naszymi tajemnicami

i jednym prostym zdaniem kiedyś tak powiedział:
magiczną chwilę miałem, gdy z nią się całowałem
i wiele dałbym teraz, by wspomnienia te sprzedać

Wiele jest beznadziejnych spraw, ale gdy jakaś się pojawia jest na ogół gorsza od wcześniejszej.

Kiedy otula Cię jakaś "bezpieczna ręka", wtedy zdajesz sobie sprawę, że strach nie istnieje.

Ciężko powiedzieć co siedzi w Twojej głębi
Co czujesz gdy masz dość życia pomiędzy
Tym co kiedyś wydawało się być szczere
A tym co widzisz każdego dnia patrząc w lustro na siebie.

Ciężko jest próbować żyć bez głębszych uczuć i wyobrażeń
Choć przez większość czasu wydaje się, że jest dobrze
Przychodzi dzień, który wszystko zmienia i robi nadzieje na coś niemożliwego