Menu
Gildia Pióra na Patronite

Łatwiej jest dziecko "chronić" niż wspierać.

Inspiracja — Emilia Ewa Szumiło

Tadeusz miał dwa lata. Był "żywym srebrem". Wszędzie wszedł, wszystko zobaczył, zrozumiał. Wszystko go ciekawiło. Cały otaczający go świat. Często oglądał filmy dla dorosłych, bo przecież bajek w tych czasach nie było. Potrafił opowiadać o nich, nawet jeżeli były zbyt poważne. Był bardzo grzecznym chłopcem. "Stary maleńki" - mówiono o nim. Taki był. Nikt nie rozumiał tylko tego, dlaczego przy tak wielkiej inteligencji bał się ludzi. Na widok nieznajomych chował się w objęcia matki, a kiedy był starszy, bladł, nieruchomiał, nie odpowiadał. Prawie nie oddychał. *** Autor: Emilia Ewa Szumiło Sekta. Opowieści pisane krwią - fragment 06.04.2024 r.

103 509 wyświetleń
1206 tekstów
141 obserwujących
  • Radek Ziemniewicz

    7 April 2024, 09:18

    Wspierać w ogóle jest trudno. Łatwo jest wspierać to, co sami wyznajemy, co nam pasuje, co leży w naszym interesie. To przychodzi naturalnie. Ale wszystko pozostałe wymaga wysiłku. Żeby takie wsparcie było szczere, trzeba sobie zadać szereg pytań, czemu coś popieram. Na szczęście da się tę prace wykonać :-)

    „Chronienie” jest łatwe, bo przypadku dziecka leży w naszym interesie z definicji...

    • Irracja

      7 April 2024, 09:22

      ... łatwiej i szybciej dziecku książkę przeczytać, niż nauczyć je samodzielnego czytania... to tylko taki sobie przykład, czym się różni ochrona, od wsparcia...

    • oszi3

      7 April 2024, 13:45

      "Daj komuś rybę, a nakarmisz go na jeden dzień. Naucz go łowić ryby, a nakarmisz go na całe życie." Karmienie rybą chroni, a lekcja łowienia wspiera. Właśnie to robi Unia Europejska z Polską — chroni, zamiast wspierać.

    • Irracja

      7 April 2024, 14:10

      ... no nie wiem, a na pewno nie w każdym przypadku. Unia w zamian za dotacje nie kazała rolnikom kupować zachodni sprzęt, co doprowadziło do upadku np. Ursusa. Nie nakazała stosować zachodnich środków chemicznych, itd. Nawet nie zmusza do przyjmowania dotacji...

      od szpiek
    • oszi3

      7 April 2024, 16:09

      No tak czasem ryba może uratować życie, a rybak nic nie złowi. Nikt z urzędników nie jest Nostradamusem, aby przewidzieć czy środki przyniosą korzyść, pomimo że cel pomocy był dobry. Pomoc nie wyklucza czyjejś głupoty, czasem pomaga się komuś nie w dobrej wierze, a po to, aby go uzależnić od siebie, ale takie działania nie można nazwać pomocą, nawet jeśli ofiara myśli, że jej się pomaga, jest ofiarą w kręgu jakiejś mrocznej świadomości.

  • Irracja

    7 April 2024, 09:12

    ... tiaaa, po chamsku mówiąc

    A gdy nas już zabraknie,
    Niech w szambo wpadnie.
    Bo kogóż to obchodzi,
    Gdy po ziemi nie chodzi.
    Ważne są życia dni chwały,
    I by pomniki jej pozostały.