Jeśli chcesz być modna, zacznij od siebie. Spraw, żeby zapomniane wartości odżyły. Nie spotkasz się ze zrozumieniem, żebyś wiedziała o tym. Będziesz obśmiewana. Bo z czym ty przychodzisz do innych? Z szacunkiem? Miłością? Współczuciem? Moralnością? To jest nic nie warte. Dzisiaj popularne jest bycie na szczycie. Wspinając się po głowach innych. Bezlitośnie. I dlatego twoje otoczenie cię unika. Ty zamierzasz być kimś lepszym, a oni chcą pozostać tymi ludźmi, którymi są teraz. Więc jeśli chcesz tracić czas, trać go z kimś, kto wyraża dokładnie to samo, co ty. Zyskasz zrozumienie. A o tym marzyłaś przecież. Żeby ktoś potrafił postawić się na twoim miejscu. Masz zatem teraz szansę na szczęście. Z poszanowaniem swoich wartości. Nie odkładaj tego na potem. Zrób to teraz.
Nie jestem modna, nie zabiegam aby być modna. Jestem praktyczna. Nie narzekam, nie rozczulam się nad sobą i nad innymi, ludzie mnie nie lubią bo nie mam z nimi wspólnego języka.