Hineni gdy umiera stary mężczyzna mówią: - miał swoje lata już nie cierpi i innym się nie naprzykrza starsze panie tylko twierdzą że to był jeszcze całkiem młody człowiek gdy umiera młoda kobieta płaczą dzieci mąż matka bracia przyjaciele sąsiedzi płacze niebo a wiatr gwiżdże smutną melodię
Nieważne co ludzie powiedzą, ale kto z nich po nas zapłacze. Pozdrawiam ciepło poetę i zdrowia życzę i myśli zaprawionych...wieloprocentowym optymizmem.
... smutny wiersz, nie tylko ze względu na śmierć młodej kobiety... również ze względu na stosunek do starszych ludzi... zwłaszcza wyrażony w tych słowach «innym się nie naprzykrza»... czyż mogą dziwić przepełnione domy starców? Oszustwa „na wnuczka”? ... czy inne przykrości ze strony nieraz niewiele młodszych?... za nimi tylko wiatr i niebo zapłaczą...
Ludzkie łzy wiatr czasu szybko osusza, ten sam wiatr, który sprawia, że świat się dalej kręci... Witaj Arti, tęskniłam za smoczym uśmiechem, ale mogę też gile wzruszenia z noska obetrzeć:) Uściski!