nigdy nie zrozumiem mężczyzn.
wczoraj, wygłupiając się z kolega, przytulił mnie(nie tak, żeby coś, to tylko zabawa była, w sumie przytulił mnie przypadkiem) ,
i powiedział: hmm..ładnie pachniesz, czym się tak wyperfumowałaś ?(i tu uśmiecha się)
ja raczej uśmiechnęłabym się tylko, zapamiętała ten zapach, aloe nigdy nie powiedziałabym mu wprost, że ładnie pachnie.
mężczyźni jednak są bardziej bezpośredni od kobiet..