To zabawne jak wszystko może się zmienić w jednej chwili.
Ta jedna decyzja przeważyła szalę i okryła naszą przyjaźń cieniem.
Mijamy się na ulicy bez słowa.
Krótkie skinięcie głową zastępuję setki słów, które chcemy sobie przekazać.
Już nie jesteśmy rodzeństwem.
Bo niby jak dwie obce sobie osoby mogą być rodziną?
Przecież się nie znamy, nie rozmawiamy.
Nie szukamy swojego wzajemnego towarzystwa.
I mimo tego, że bardzo mnie to boli, wiem, że już nic z tym nie zrobimy.
Pozostaniemy na zawsze ludźmi bez pamięci o bliskich.
Ty bez siostry. Ja bez brata ...