Twórczość, Michaelus

Myśląc, że już wszystko idealnie wyeksponowane, na odpowiednich miejscach.
Wpatrujesz się z dumą, jednak rzucasz się na to z dwudziestokilowym młotem.
Tylko po to by zrobić miejsce dla chwilę temu poznanej duszy.
Zrobiła imprezę i odeszła w podskokach.

Najbardziej zaboli przyjście nieuniknionej przyszłości. Łudząc się do samego końca, uniknięcia zderzenia z rzeczywistością.

Zbieram myśli w głowie, będą moje własne mimo, że ktoś kiedyś pomyślał to samo i zapisał na kartce.

Marzenia są myślami zatopionymi w szklance wody, które chcemy przelać do dzbanka rzeczywistości.

Czy jesteśmy zakochani, czy tylko zauroczeni? Aby to sprawdzić, musimy się tylko czy aż rozstać?

Przyszli Bożonarodzeniowcy, potupali trochę w gmachu oznaczonym krzyżem.
Wrócili do domów, by powrócić jako Wielkanocjanie.
Tylko po to, aby w przyszłym sezonie zrobić to samo...

Strach, zadowolenie, radość, smutek, niepokój, gniew... Wszystkie emocje są tak samo kruche.
Jednak będąc w stanie euforii zanurzając się w smutku jesteśmy o krok od utonięcia.