Powracam w bezsens
Szare ścieżki życia są jedyną drogą
utracone szczęście nie powraca,
Monotonia z podwojoną siłą.
REF: I czekam na znak
Spadochron zrzucony z nieba
I wskaże pomocny szlak
W chwili, gdy go najbardziej potrzeba
Braki w codzienności
Pustość każdego dnia przeraża
Każda sentymentalna rzecz złości
Powala nogi na ziemię
REF: I czekam na znak…
Szukam powiewu ciepła
Zasilającego ciało me
Czekam na tę siłę
Która życie we mnie tchnie
REF: I czekam na znak…
Upadam bezsilnie
Nie mogąc podnieść się
Podaj swoją rekę
Przed czarną dziurą wybaw mnie