Pamiętasz jak wieczorami po obejrzeniu strasznego filmu bałeś się sam wrócić do pokoju? •Jak czekałeś by ktoś wyszedł pierwszy i zapalił światło, by żadna zmora nie mogła cię dopaść po drodze? Szybko wskakiwałeś do łóżka, zapalałeś nocną lampkę i wyobrażałeś sobie, z głową pod kołdrą jak te potworne postacie z horroru czają się na ciebie pod łóżkiem?
Pod kołdrą było tak duszno, ale nie mogłeś wystawić nawet palca w obawie przed tym, że cię zobaczy. A strach mijał dopiero, gdy ogarnął cię sen i wszystko zniknęło?
Wyobraźnia- i kołdra staje się tarczą, której nie pokona żaden potwór.