Egoiści tak mają - ich dramaty są największe, najważniejsze. Nie oznacza to, że ktoś inny musi wiedzieć o tym. Kiedyś była Matka Teresa z Kalkuty, ale jej już nie ma. Samotni są sami ze swoją samotnością. Każdy jest sam, możemy się tylko podzielić wiedzą o swych dramatach - nic więcej, nic mniej. Pozdrawiam