MyArczi -> dzisiaj od śmierci nas lufa nie dzieli, ale właśnie TV i często nie robi już to na nas wrażenia. Oczywiście cudza śmierć. A może właśnie nasza "śmierć" w sensie metaforycznym. Ta myśl przyszła mi do głowy w trakcie takiej otrzeźwiającej rozmowy. Myśl Franciszka o młodych emerytach na kanapach nie daje mi spokoju - bo trochę to we mnie samego uderza.