Kiedyś myślałam, że narodziłam się ślepa,
odcięta od prawdy, pozostawiona sama sobie,
w poszukiwaniu drogi ...uważałam, że narodziłam się tylko po to ,
żeby kiedyś umrzec-dzięki Tobie wiem że jest inaczej...

Żyć,będąc niezdolnym,ani do życia ,ani do śmierci,
ze świadomością,małością i brakiem jakichkolwiek idei,
nikogo nie kochając i przez nikogo kochanym nie będąc
-jest rzeczą,wręcz tragiczną....

Zdrowy rosadek zawsze moze zastapic wyksztalcenie,
jednak wyksztalcenie nigdy nie zastapi zdrowego rozsadku...

( Uslyszane ,ale przemyslane-slowa bardzo bliskiej mi osoby...)