W imię Ojca i Syna... toż to jawna dyskryminacja Ojców. :P Każda prawdziwa miłość jest według Twojej definicji bezwarunkowa. Chcesz powiedzieć, że nie będziesz kochać Matki, jak Ci nie da kieszonkowego? ;) Warunki stawiane bywają w celach wychowawczych, ale jeśli nie zostaną spełnione i spotyka nas jakaś kara, to nie oznacza braku miłości. Jeżeli warunki są stawiane z innych pobudek, to nie jest miłość, tylko coś, co ją udaje z wyrachowania, dla własnych korzyści. Miłego wieczoru. :)