Spoglądam w oczy diabłu
z odwagą na popiersiu
Nade mną anioł -chłód mroźny
Lód czuje w trzewiach centrum.
Wyryty dekalog w tle Tablice Hamurabiego.
Zgliszcza dobra osowiałe z braku
porcji energii żywota ludzkiego .
Mimo to dalej w nieznane
po jutra niepewność na prędko -pościg marzeń.
Dziś stale na cierpliwość test
Byle wytrwale iść z blaskiem oczu nawet w ciemno.