Wspomnienie, nieraz rozmyte bywają- te mniej istotne Te które w sercu schowane z czasem nabierają wielkiej wagi, stają się balsamem gdy nawiedzają nas "gorsze dni"
Moje psy martwią się tylko tym czy z rana będzie bułka z mięsem do zjedzenia , i czy ktoś się z nimi pobawi w ciągu dnia(tzn. czy je ktos będzie drapał i głaskał) Pozdrawiam drogie Panie.
Dziękuje za przeczytanie i ocenienie dla Alberta, Anny, Tu i tam i Ewy. Lepiej rysuję niż piszę , ale może z czasem się rozwinę. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.