Może warto dostrzec niewyobrażalne ograniczenie ludzkiego życia, zarówno w czasie jak i przestrzeni, że zawsze ktoś będzie w czymś od nas lepszy, będzie posiadać więcej itd... i spróbować zrobić także coś dobrego dla innych? ... A wtedy nasza egzystencja nabierze wagi, staniemy się, "poświęcenie" zamieni pustkę w poczucie spełnienia? Pozdrawiam.