Twórczość, Kuhaylan

Moje życie dopiero teraz się zaczyna... widzę jak nabiera tempa, a w środku przeszywający strach, że coś się wydarzy i tak nagle zostanie mi ono odebrane...

Kto rani nas najbardziej? Bliskie nam osoby, mnie zabijają słowa matki, czuje jak ćwiartuje moje serce za każdym wypowiedzianym słowiem... Kawałek po kawałku każdego dnia. Powolna śmierć boli najbardziej, tym bardziej, że jest zadana przez osobę która niby powinna być nam najbliższa, najważniejsza...

...znała każdy jego ruch i gest, z tonu jego głosu umiała wywnioskować wszystko co nastąpi zaraz, albo następnego dnia... potrafiła przewidzieć każdą jego decyzje w zależności od tego co powie jak postąpi. Przewidywała wszytsko i właśnie to zamiast tak bardzo ją cieszyć, że Go zna i jest dla niej tak bliski raniło ją najbardziej, bo mimo oczekiwań i potrzeb za każdym razem gdy Go potrzebowała wiedziała co on zrobi i nie będzie to miłe zaskoczenie...

Jeżeli kiedykolwiek uda mi się pokonać strach przed samobójstwem, zostawię list z podziękowaniem dla bliskich, że chociaż raz w życiu pomogli i pozwolili mi zrobić coś dla siebie...

"Chociaż nie odważył się jej o to zapytać, był pewien, że się masturbuje. Była zbyt inteligentna, aby tego nie robić. Tylko kobiety, które się masturbują, dobrze wiedzą, co je podnieca i umieją o to poprosić. Ponadto akt masturbacji jest jedynie dodatkiem do prawdziwego aktu, który ma miejsce w mózgu. Podbrzusze jest tylko sceną, na której się to rozgrywa. Był pewien, że ona masturbuje się, myśląc o nim. Tak, to była właśnie ta wyłączność: być w jej mózgu i w jej palcach w takim momencie. Czy można być w ogóle bliżej kobiety niż wtedy, gdy ona rozładowuje napięcie swoich fantazji, wiedząc, że nic, absolutnie nic i przed nikim nie musi udawać?"

S@motność w sieci

Po co jest rodzina? Jakie jest jej zadanie? Wsparcie, bezpieczeństwo, zrozumienie... Pytam się gdzie i kiedy...? Jeżeli stwierdzisz pewnego dnia, że więcej zrozumienia i wsparcia otrzymujesz od osób obcych, zastanów się czy nie stąpasz po świecie sam...

Psychika moją najlepszą przyjaciółką, moim największym wrogiem... przez nią popadam w obłęd... Zdradza mnie ze strachem i obgaduje z lękiem... przez nią zniechęcam do siebie miłość, która poddaje się jej coraz bardziej...

Zagubiona pomiędzy Twoimi oddechami, snuję sie w ciszy rozpaczy, krzyk rozbrzmiewa w moim wnętrzu... słyszę go tylko ja, otwieram usta, a z nich wydobywa sie tylko głucha cisza...