To nie będzie, żaden mądry tekst. Po prostu muszę się wygadać komuś, kto mnie nie zna. Czy często zdarza się wam taka sytuacja, gdy czujecie się naprawdę szczęśliwi, ale pozwalacie temu szczęściu uciec lub po prostu nie macie innego wyboru i musicie wy odejść ? Czy można pozwolić by prawdziwe szczęście przeszło obok was ?

Jedno Twoje spojrzenie
I powstaje nowe pragnienie.
Być z Tobą każdego dnia
To będą moje nowe doznania.
Każdego dnia, na każdej lekcji w szkole
Muszę przechodzić samokontrole,
Bo bez Twojego wzroku żyć nie mogę.
Koleżanki mówią ‘ogarnij się matole’.
Ale kiedy przychodzi moment spotkania
Pozwalam sobie na chwilę zapomnienia.
Każda chwila droczenia
Jest chwilą zawrotną w mojej głowie.
Choć i tak żartujesz ze mnie sobie,
Ja i tak kocham się w TOBIE.

* z góry przepraszam za tytuł, ale na szybko był wymyślany wiem, że nie wszędzie się rymuje , ale przesłanie jest ważne :)