Tęsknota - można ją zdefiniować w ten sposób: Tęsknota za ukochaną osobą możemy porównać do roslinki. Dlaczego roślinki?
O roslinkę dbamy podlewając ją regularnie w tygodniu. Jeżeli przestaniemy... zacznie usychać, możemy to porównać do niezbyt częstych wizyt z ukochaną osobą... widzimy ją raz w tygodniu i przez to usychamy... ale właśnie ta jedna wizyta jest jak woda, która ukoi tą roslinkę, przywróci ją do życia.

„Gdy pochmurne niebo się zbierze nade mną i przepełni mój widok błękitnymi kroplami deszczu, wiem, że ono przeminie. Gdy po chwili wyjdzie słońce i będzie skąpana moja twarz w jego blasku promieni… wiem, że to przeminie. Gdy korony drzew zakołysze swą siłą nieskalany wiatr, przeczesując swą niewidzialną dłonią me włosy… wiem, że i to również przeminie. Gdzieś setki, tysiące uronionych oraz przyszłych przepełnionych cierpieniem, tęsknotą, bólem, radością, miłością łez również przeminie, wyparują w blasku słońca, zaginie w milionach kropel zimnego niebiańskiego deszczu. Ale wiem jedno… wszystkie wyrządzone mi krzywdy nie opatulone ciepłem szczerego pochodzącego z serca przepraszam, niezagojone rany, blizny… zostaną na zawsze gdzieś głęboko w mych myślach, sercu. Pozostawione same sobie, aby stopniowo pożerać moją duszę, pożerać mnie.”

„Ludzie wrażliwi wcale nie oznaczają ludzi słabych. Są najsilniejsi. Ich prawdziwą siłą jest empatia, rozumienie drugiego człowieka, jego uczuć, problemów, chęć bezwarunkowej i bezinteresownej pomocy .” :)

„Uronienie łez nie jest oznaką słabości ze strony tej osoby. Łzy oznaczają jak naprawdę silna jest ta osoba, gdyż nie boi się ich pokazać.”