Hehm, czasem być jest trudniejsze niż coś zrobić, niestety. A samozaparcie się znajdzie, jeśli się uwierzy, że jest ktoś, komu zależy i kto nie patrzy na ciebie jak na potwora z powodu uzależnienia. Pozdrawiam;)
Cóż, miałam na myśli tylko nazywanie. Ludzie mówią o przyzwyczajeniu i innych takich, a sprawy sobie nie zdają z tego, że tak naprawdę kochają się nawzajem. Natomiast miłości jest kilka, o ile nie kilkanaście, rodzai, co nie zmienia faktu, że miłość wciąż pozostaje miłością. To tak jak z ludźmi - jesteśmy różni, ale ogólnie wciąż pozostajemy ludźmi.