Twórczość, jagieenka

nie lubię udawać...
...a życie tak często tego ode mnie wymaga,
więc udaję... udaję, że jestem szczęśliwa

SAMOTNOŚĆ...
...ukryta dla niepoznaki pod sztucznym uśmiechem :(

mówiłeś ufam - nie ufałeś,
mówiłeś wierze - sprawdzałeś,
mówiłeś kocham - zmyślałeś,
mówiłeś na zawsze - odszedłeś,
mówiłeś...
...kłamałeś!!!

jest ze mną w każdej sekundzie, minucie, godzinie....
..."samotność" czy kiedyś to minie?

moje serce jest jak puszcza... ...nikt go nie odwiedza (wszyscy się boją zaglądnąć z obawy przed pustką)... ...a przecież tyle w nim piękna, ciepła i miłości..

tylko w pełnej radości albo w pełnym cierpieniu człowiek potrafi wyrazić siebie, pomiędzy tym jest nikim...

uleciało wysoko ku niebu... uleciało i zostawiło mnie samą "SZCZĘŚCIE" --- czekam na twój powrót

otulona samotnością zanurzam się w głębi życia...

bo nie chodzi o to, żeby mieć z kim iść do łóżka... ...ale o to by mieć z kim porozmawiać

codziennie myślę, że już zapomniałam nasze wspólnie spędzone chwile i to jak mnie zraniłeś, i że zaczynam życie od nowa... i tak od roku...
.........tylko nie jestem pewna czy zapomniałam, skoro codziennie o tym myślę :/

jednego jestem tylko pewna, nie chcę abyś stanął kolejny raz na drodze mojego życia...
... moje serce tego nie wytrzyma

wybierajac swoja przyszlosc, myślcie i róbcie tak, żeby to była wasza przyszłość a nie wszystkich wkoło ............... gdybym mogła cofnąć czas właśnie tak bym zrobiła

bo przeciez kazdy z nas ma prawo do wlasnego zycia......................................... .tylko gdzie jest moje

wszyscy wkoło mogą na mnie liczyć....................... nawet gdy sama coś potrzebuje moge liczyc na siebie i tylko na siebie

nie zaluje zadnej chwili z mojego życia, no moze tylko tyle, ze tak szybko minely...

patrzylam dzis na Ciebie i na Ciebie, i nie wiem co mysleć...... Ty nigdy nie byłes dla mnie "kims bliskim" a Ty ponad rok temu przestales byc........
..dlaczego moje serce nie moze tego zrozumiec? to jest niezdrowe :/

ktoś powiedział do mnie te slowa: wygladasz na szczesliwa a jednak w twoich oczach widac smutek i samotnosc...............

....niestety to prawda

dziwnie sie czuje widzac cie z inna dziewczyna, ale kochac znaczy pozwolic na szczescie tej drugiej osoby...

wiesz czemu tak bardzo Cie nienawidze?
...bo mimo tych wszystkich przykrych chwil, ktore razem spedzilismi i tych dwoch lat rozłaki zadal CIE KOCHAM...

byles tym, ktoremu oddalam moja dusze...
tym, ktoremu oddalam moje cialo...
jedynym, do ktorego potrafilam powiedziec KOCHAM CIE...
teraz jestes tym, ktory ogarnia moj umysl i nie pozwala mi dalej zyc

zniszcylam dzis kolejne twoje zdjecie... nie pomoglo - nadal boli

dziś były by Twoje 18 urodziny...

...my Cię tu wspominamy, a Ty świętujesz tam między ANIOŁAMI (*)

.... mam nadzieje, że jest Ci tam dobrze :)