Jedno z moich najbardziej ulubionych zdań, często je powtarzam na pocieszenie ;)
Ulubione Zdania Postaci Fikcyjnych.
Inne tematy · Rozmowy, które nie pasują do pozostałych działów.
Podziel się swoimi przemyśleniami
Napisz pierwszy komentarz w tym wątku lub dodaj swój głos do dyskusji.
A to nawet kojarzę ;]
"Masz rację: odbiło ci, zwariowałeś, masz fioła. Ale powiem ci coś w sekrecie - tylko wariaci są naprawdę coś warci" - z filmu "Alicja w Krainie Czarów" :)
Tak, teraz pamiętam. Aragorn mówi Theodenowi, żeby zaalarmować Gondor, a Theoden mówi, że to nie ma sensu. Gondor nie zaalarmowałby przez obłąkanego Denethora zapatrzonego w palantir, gdyby właśnie nie Gandalf i Peregrin, który wspiął sie na gniazdo i podpalił :)
Rohan nie zaalarmował chyba, ponieważ coś tam... Chyba chodziło o to, że wiedzieli, że i tak nie przybędą, ponieważ wcześniej tak samo nie wywiązali się z umowy. Nie pamiętam :D Ale Gondor też by nie zaalarmował, gdyby nie spryt Gandalfa.
A może Rohan w ogóle nie zaalarmował wówczas Gondoru? Ktoś z Was pamięta? Bo mi się już myli.
A Gondor wcześniej olał Rohan, gdy armie Isengardu wypchnęły go do Hełmowego Jaru. Theoden o tym mówił. Gdzie był Gondor wtedy, Aragornie? Jesteśmy sami.
Na pewno też chodziło o dawne przymierze i sygnał palenisk. Sprawa honorowa, ponieważ tamci liczyli na nich.
Nie chodzi o lojalność wobec Gondoru, w ogóle nie chodzi o lojalność. Ogromna fala Mordoru uderzyła na stolicę Gondoru, i choć Theoden nie spodziewał się, że wyjdą z tego żywi, wiedział doskonale, że hańbą byłoby do walki tam nie stanąć, bo z Rohanu w krotkim czasie nie zostałoby nic, jak i z całego znanego im Śródziemia. Tak jak powiedział swoim ludziom: "nie, nie wygramy... ale i tak staniemy do walki".
"Jak myślisz mamuś, jak ten Flint to robił? Zjawiał się nagle nie wiadomo skąd i nagle znikał nie wiadomo gdzie":) Planeta skarbów
Najukochańsza bajka mojego dzieciństwa, lat młodzieńczych i teraz:)
Chłopaki, obejrzelibyście sobie a nie gadacie tu kompletnie nie wiem o czym;)Ta, Theoden porusza serce swoim władaniem. Dobrze rzekłeś.
- Północ blisko, ogień przygasa. Posiedzę jeszcze, zawsze najlepiej układało mi się rymy przy dogasającym ogniu. A potrzebuję dla mojej ballady tytułu. Ładnego tytułu.
- Może "Kraniec świata"?
- Banalne - parsknął poeta. - Nawet jeśli to faktycznie kraniec, trzeba to miejsce określić inaczej. Metaforycznie. Zakładam, że wiesz, co to metafora, Geralt? Hm... Niech pomyślę... "Tam, gdzie..." Cholera. "Tam, gdzie..."
- Dobranoc - powiedział diabeł.Kraniec Świata- Sapek ;]
No i nie zapominajmy o Theodenie, królu z prawdziwego zdarzenia, królu, nie chowającym się za oddziałami ale zawsze jadącym na czele, dzielnym, mężnym, szlachetnym królu. "Rohan odpowie!"
Tiaaa ;]
Ten dowódca to Eomer. Także fascynuje wiernością, oddaniem. A Sam... "Nie mogę ponieść Pierścienia, ale mogę ponieść pana!" :)
Wiem, kolejny wątek zakładam. Proszę nie wypominać ;] I tytuł mi trochę niefortunnie wyszedł...
Otóż... Natchnął mnie wątek Strona 123, Zdanie 5. Zmieńmy trochę zasady :)
Wpisujemy teksty, dialogi, monologi z książek, filmów gier, piosenek, wierszy ( i co Wam jeszcze do głowy wpadnie), które nam się spodobały. Proste? Proste :)
Otóż zaczynam ja!
" Przerwał jej pocałunkiem, uściskiem, dotknięciem, pieszczotą, pieszczotami, a potem już wszystkim, całym sobą, każdą myślą, jedyną myślą, wszystkim, wszystkim, wszystkim. "
Andrzej Sapkowski- Ostatnie Życzenie ( opowiadanie )
Z naszego forum
Najnowsze tematy z naszego forum.
„Wszyscy mamy potrzebę bycia wysłuchanym lub podzielenia się tym, co już wiemy o życiu. To niesamowite jak wielu wspaniałych ludzi zagościło na tej stronie i na tym forum.”