No to jestem.
Nie mam zbytnio się czym chwalić , moje zabawy z grami są zależne od humorku i nastroju.
Że jestem młoda - dość - to mój wachlarz gier jest dość ubogi. ( Zazwyczaj wybieram książki)
Zaczęło się od "Turok" biega się osiłkiem i zabija dinozaury. Podobała mi się .
Później porwała mnie trylogia Władcy Pierścieni , którego przeszłam.
W między czasie wpadł Need For Speed, oraz Star Wars ( Racer) .
Ktoś później podszepnął mi o Gothic'u , Wiedźminie w które postanowiłam chwilę pograć- i faktycznie była to tylko chwila.
Naiwnie zaryzykowałam by zagrać w LOL"a chciałam zobaczyć co w tym takiego fajnego, jednak kiedy mnie tam zwyzywali od " nobów" bo nie potrafiłam się połapać - moja przygoda się zakończyła. Chyba równie szybko co z Metinem, CeeSem oraz Twierdzą .
Moim faworytem w grach jest oczywiście Quake enemy territory, przeszłam grę grając Strogami , za ludzi nawet się nie brałam. Wydawało mi się to nudne.
Alien