Autor
ettebella
Czasami w naszym życiu pojawiają się postaci, których role zatopią się w pamięci na całe życie...20
Czasami w naszym życiu pojawiają się postaci, których role zatopią się w pamięci na całe życie...
Reklama
Wsparcie na Patronite
Fetyszczerwony krwotok ust rozchylonychnapięte oczekiwaniem ciałobłodzące w dolinach nicościmyśliuderzający w mury prastarerozsądek gasząc rozedrgane ciało płomieniemwciągając dym w płucakrzyczęże to ciałonależące niegdyś do ciebienic więcej nie stanowiniż pusta świątyniaobłudynicości okrywam się ignorancjąjak co nocw nocnej taksówce donikądzapałeniając głodne dotyku ręce splamione rozżarzoną krwiąnadzieją na nowo zieleniącą sięw zamkniętych oczach182 opinie i 2 zeszyty
czerwony krwotok ust rozchylonychnapięte oczekiwaniem ciałobłodzące w dolinach nicościmyśliuderzający w mury prastarerozsądek
gasząc rozedrgane ciało płomieniemwciągając dym w płucakrzyczęże to ciałonależące niegdyś do ciebienic więcej nie stanowiniż pusta świątyniaobłudynicości
okrywam się ignorancjąjak co nocw nocnej taksówce donikądzapałeniając głodne dotyku ręce splamione rozżarzoną krwiąnadzieją na nowo zieleniącą sięw zamkniętych oczach
21 November 2010, 17:57
Dzięki ogromne, pozdrawiam ciepło :)
Współuczestniku tej chwili Kiedy leżę tu obokTaka niekłamana Wolna Ciało frywolneW znak zapytania formuję Ręce do modliwy składamUświęcam sekundyMiąższem zdobytymTrzymam w pięści fałdę kołdryZganiatam jąOtulam się powietrzemRozkoszy pełne wargi rozchylamPrzelewam uniesieniaDygoczę rzęsami palców121 zeszyt
Współuczestniku tej chwili Kiedy leżę tu obokTaka niekłamana Wolna
Ciało frywolneW znak zapytania formuję Ręce do modliwy składamUświęcam sekundyMiąższem zdobytym
Trzymam w pięści fałdę kołdryZganiatam jąOtulam się powietrzem
Rozkoszy pełne wargi rozchylamPrzelewam uniesieniaDygoczę rzęsami palców
W brzmieniu liści Cyklicznym tykaniu zegaraUśmiechu dzieckaZatracam sięOdnajduję Twoje spojrzenieRozproszoneKrzyczę oddechem Opętanym Wyzwolonym Tęsknotą się okrywamBłądzę po horyzoncieNiknę163 opinie i 4 zeszyty
W brzmieniu liści Cyklicznym tykaniu zegaraUśmiechu dziecka
Zatracam sięOdnajduję Twoje spojrzenieRozproszone
Krzyczę oddechem Opętanym Wyzwolonym
Tęsknotą się okrywamBłądzę po horyzoncieNiknę
30 December 2010, 14:25
Na prawdę świetny wiersz. Co tu więcej mówić?
nienazwanaoto jestuparcie i wzniośleśladem na kołnierzu strużką krwi spływającą po palcunienazwana niezdefiniowanaofiara własnych słabościbanał nad wszelkie banałyżywy i niedoskonaływzięła kuchenny nóż do pewnej rękizatańczyła ostrzem po nadgarstkuprzygryzła wargi splunęła9
oto jestuparcie i wzniośleśladem na kołnierzu strużką krwi spływającą po palcu
nienazwana niezdefiniowanaofiara własnych słabościbanał nad wszelkie banałyżywy i niedoskonały
wzięła kuchenny nóż do pewnej rękizatańczyła ostrzem po nadgarstkuprzygryzła wargi splunęła
20.10osieroconym palcem po niepewnym ciele błądzęoblizuję wargi tęsknoty spierzchniętewskrzeszam mdlejące uparcie ciałowyswobadzam splątane ręcęchcę biec ku krańcowizapadając w niebyt o Ciebie się ocieramza mało by poczuć...w opustoszałych świątyniachzapalam znicze102 zeszyty
osieroconym palcem po niepewnym ciele błądzęoblizuję wargi tęsknoty spierzchnięte
wskrzeszam mdlejące uparcie ciałowyswobadzam splątane ręcęchcę biec ku krańcowi
zapadając w niebyt o Ciebie się ocieramza mało by poczuć...w opustoszałych świątyniachzapalam znicze
I kiedy ostatnia łza sucha ściekać po pochyłości policzka przestanieI kiedy na stukot serca rwącego do Ciebie głucha się stanęCzy świat dookoła mnie inne barwy przybierze? Czy okrutniejszy wtedy się stanie?Bez jednej pary splecionych dłoni.Czule wyostrzonych spojrzeń.101 opinia i 1 zeszyt
I kiedy ostatnia łza sucha ściekać po pochyłości policzka przestanieI kiedy na stukot serca rwącego do Ciebie głucha się stanęCzy świat dookoła mnie inne barwy przybierze? Czy okrutniejszy wtedy się stanie?Bez jednej pary splecionych dłoni.Czule wyostrzonych spojrzeń.
2 September 2010, 01:24
przeczytałem początek, przewracam kartkę a na następnej stronie pusto, pozdrawiam
Nie powinno się generować niekorzystnych przywiązań - my ludzie łatwo się oswiajamy, więc uważam, że dobór znajomych i ludzi wokół siebie jest bardzo ważny, bo przesiąkamy...493 opinie i 3 zeszyty
Nie powinno się generować niekorzystnych przywiązań - my ludzie łatwo się oswiajamy, więc uważam, że dobór znajomych i ludzi wokół siebie jest bardzo ważny, bo przesiąkamy...
31 August 2010, 18:55
W stu procentach się z Tobą zgadzam. Wiem to z własnego doświadczenia.
Podobno uświadomienie sobie samotności jest czymś wyjątkowym...371 opinia i 4 zeszyty
Podobno uświadomienie sobie samotności jest czymś wyjątkowym...
17 January 2011, 11:32
Wyjątkowym z pewnością, jednak jak większość istotnych, jest to przykra prawda.Bycie świadomym to kolejna butelka rozbita na drodze, kalecząca stopy.
Osamotnienie to tęsknota za innymi, dopominanie się o nich.464 zeszyty
Osamotnienie to tęsknota za innymi, dopominanie się o nich.
Jesteśmy tym, czego doświadczyliśmy. Na pytanie, kim jestem odpowiadam - sumą.491 opinia i 4 zeszyty
Jesteśmy tym, czego doświadczyliśmy. Na pytanie, kim jestem odpowiadam - sumą.
29 August 2010, 16:39
Cieszę się, że poczułeś się zaintrygowany tą odpowiedzią
Odchodząc uświadomiłeś mi, że zanim stanąłeś na mej drodze byłam samotna do granic obłędu. Teraz wracam do tego stanu, jest przyjemnie empiryczny. Czuję się wolna, ponieważ nie mam nic, co mogłabym utracić, poza paczką papierosów i gipsowym aniołkiem.322 zeszyty
Odchodząc uświadomiłeś mi, że zanim stanąłeś na mej drodze byłam samotna do granic obłędu. Teraz wracam do tego stanu, jest przyjemnie empiryczny. Czuję się wolna, ponieważ nie mam nic, co mogłabym utracić, poza paczką papierosów i gipsowym aniołkiem.