Nie możesz powiedzieć, że mnie nie ma,
choć przyznam,
nigdy nie żyłam prawdziwie
Nie możesz powiedzieć, że mnie nie ma,
choć zasłaniam twarz
przeźroczystym uśmiechem
… i że nic nie pozostanie po mnie,
prócz kilku włosów
i niewyraźnych zdjęć
Ja przecież jestem... ja żyję!
gdy budzisz się rano – budzę się i ja
gdy oddychasz – biorę głęboki wdech
Jestem... choćbym miała odejść
i nigdy więcej nie poczuć
zapachu ciepła
Gdzieś między wersami,
w porannym dzienniku,
w zapachu kawy
- jestem
Chwytam się słów ostrych jak brzytwa,
Kaleczę krtań
blaszanym oddechem
- jestem
...
Gdzieś między wdechem a wydechem,
między czkawką a kichnięciem
Jestem... ja jestem!