Twórczość, Cytrynka006

Prawdopodobnie nie obchodzi Cię to
co powiedziałam sądzę, że dążę do jakiejś jasnej umysłowej przestrzeni.
Chciałabym osobiście powiedzieć,że w moim sercu nic się nie zmieni

gdy usłyszałam że żałujesz to już nawet gniewać się na Ciebie przestałam .
Ale nie wiedziałam że umiesz tak pięknie przepraszać ...

zbyt wiele mam myśli i tych dobrych i tych złych ale każda myśl jest o Nim co bardzo mnie irytuje

Zastanawiam się kiedy przyjdzie ten moment, by usiąść naprzeciw siebie i przeprosić za wszystko?

Wiem że już nic nie mogę poradzić że już nie uda mi się Ciebie zatrzymać
A myśl że to wszystko zniknie zabiją mnie doszczętnie