Było.. I minęło.

Śmierć..
Czym ona jest dla życia?
Każdy przed nią ucieka
boi jak diabeł święconaej wody
Nawet nie jest świadomy
że codzień sie o nią ociera
Przechadza sie ona za nim
nie umiejąc zwrócić na siebie jego uwagi
Pragnąc wiecznej miłości..
Ona jest w stanie stworzyć miłość aż po grób
z grobu aż po wieczność
z wieczności aż po kres świata!
Ale on o tym nie wie..
nigdy jej nie zauważa
strach go oślepia
A ona czeka..
czeka na niego
wyciągając ku niemu blade, delikatne ręce
I czeka aż życie znajdzie sobei innego kochanka
a on zajmie miejsce w jej ramionach
I oto jest miłość idealna..

Minął dzień, minął rok
wszystko zostało w tyle
jeden zrobisz w przód krok
a przeszłość za cieniem sie kryje..
A.K