Potrafiłam przecież tak wiele... Czarowałam sobie Twój czas, aż sam zechciałeś być. I porzuciłam czarostwo, bom myślała, że jesteś ze mną. Odszedłeś. Myślę, że moim powołaniem jest czarować.
Nieznane jest zawsze ciekawsze od oklepanego, fajna myśl. Groteskowe wrażenie jednak burzy jeden element, mianowicie napisanie "Boga" z wielkiej litery a "diabła" z małej, zdradza Twoje prawdziwe ukierunkowanie ;) Pozdrawiam.