Twórczość, altwelt7

Czekać wciąż czekać
i łudzić się
i niecierpliwić
a cel tego czekania z każdym dniem się oddala
i tracę nadzieję i tracę siłę
i gorycz mnie przepełnia i smutek
wszystko jest nie tak, choć mogło być gorzej
mogło być gorzej lecz i tak jest bardzo źle
moje życie się jakby skończyło, choć jeszcze nie zaczęło

mgła spowija mą radość
mrok ogarnia nadzieję

tyle już czekam, tyle się łudzę
a tu nic się nie zmienia, nic się nie dzieje...

Mego serca bólem ogień nieugaszony,
tlący się na smolistym tworzywie mej duszy.
Płomień wzbija się w górę, bezustannie oddycha.
Nawet gdy przygasa -nie niknie:
Dym. Dym.
Sentymentalności dym...

Słomiane dusze wypalają się prędko.
Afekt zanika.

A mój ogień bucha
A mój dym spowija tę suchą trawę.

I nie przestaje złudnie ufać.

Könnnen gerupfte Engel noch fliegen?
Oder eignen sie sich nur noch für die Brühe...?
______________________________________
~Czy oskubane anioły mogą jeszcze latać?
Czy też nadają się już wyłącznie na rosół...?~