Autor
a.b.
Są dni przychodzą cicho niespodziewanie jak nieproszony gość, dni zmieniające wszystko. Chwile, które niczym ostra krawędź pozostawiają zadrę. Szukamy lekarstwa, balsamu wspomnień, głaszczemy szorstką dłonią błędów i zakrętów ten czas, którego miało nie być, który miał się nigdy nie stać.32 zeszyty
Są dni przychodzą cicho niespodziewanie jak nieproszony gość, dni zmieniające wszystko. Chwile, które niczym ostra krawędź pozostawiają zadrę. Szukamy lekarstwa, balsamu wspomnień, głaszczemy szorstką dłonią błędów i zakrętów ten czas, którego miało nie być, który miał się nigdy nie stać.
Reklama
Wsparcie na Patronite