...nostalgia i tęsknota za nie wiadomo czym to nie farsa i głupota to miłosny zaczyn sama go piję to wiem co on znaczy jak smakuje... to jak ten napój co pali lub rozrywa pragnienia na strzępy i miłosne zatapia okręty na wzburzonej fali uczuć... a ocean rozkoszy rozlany w każdej tkance migruje i pieści... byłeś tam kiedyś i wróciłeś cały??? to nie oszalejesz, nie zginiesz na wieki bo znalazłeś w tej tęsknocie siebie jak perłę w głębinie rozpaczy..