Powiedz
Nie boli Cię już twarz od tego sztucznego uśmiechu
Pomyśl
Czy warto egzystować w ciężkiej obłudy grzechu
Posłuchaj
To Twoje JA krzyczy byś maskę wreszcie zrzucił
Pamiętaj
Zbudowałeś labirynt kłamstw, mapę ktoś wyrzucił
Poczuj
Zapach smrodu, który wokół siebie stworzyłeś
Poznaj
Samotności cierpki smak – na niego zasłużyłeś