Agnieszko, dziękuję Ci bardzo za ten wiersz, czytam go z opóźnieniem bo ciężko było mi się zmobilizować do komputera w okresie przedświątecznym. Fakt, to strasznie trudne święta dla całej naszej rodziny, dziękuję za to, że w tych trudnych chwilach byłaś z nami myślami.
Och te myśli potrafią nam zatruć czasem życie, ale Tobie życze tylko te miłe i fajne i wnioskuje że takie są :) Choć czasem górę bierze melancholia :)Bogate te Twoje strofy :)) I uciec i tak nie uciekniemy niestety od samej siebie :) wiem coś na ten temat niestety.