nie zatrzymuj mnie pocałunkiem
to nic nie zmienia
da nam kroplę nadziei
i morze cierpienia
nie szukaj w tym sensu
tam go już nie ma
puszczając twą dłoń
oczyszczę sumienia
wolni od swych lęków
może zrozumiemy
że o szczęściu prawdziwym
jeszcze mało wiemy
a jeśli los się uprze
że me szczęście w Tobie
chcąc to udowodnić
postawi świat na głowie