Ja się zgadzam z olą. Bóg zabronił nam dostępu do wiedzy, tym samym ograniczając wolną wolę. Symbolizowane przez szatana zło możemy więc interpretować jako ów zakazaną wiedzę która czyni nas świadomymi, a jednocześnie oddala od Boga.
Poza tym, że Bóg osobowy nie wynagrodziłby "udawanej" wiary tylko w celu doznania wiecznego upojenia szczęściem w życiu wiecznym, logika tego twierdzenia jest zwyczajnie względna. Otóż jeżeli ktoś nie zakładający istnienia chrześcijańskiego Stwórcy wyznaje bóstwo, które wynagradza za np. racjonalnie postrzegane zło to również zostanie zbawiony za pomocą innych tylko przekonań.