W/w utwór moja pierworodna bardzo lubiła od kołyski . Jej ojciec nigdy jej nie tolerował , w domu dziadków także częściej bywało ''chłodno ''. Autorytet rodzica bowiem to odpowiedzialność przede wszystkim , do końca życiowej drogi rodzicielstwa , wolny od podtekstu dorosłości określanej liczbą , nie tylko symbol w zwodzie , bynajmniej / wyjaśnienie dla pseudo psyche od puttan spod zakrętu/