Gdzie jest Twój dom? Czy wrócisz tam,
odnajdziesz spokój, by nie być sam?...
Byś nie wpadł w przepaść samotności
i nie zostały tylko kości...
Starasz zrozumieć motłochu głos,
co spada nagle jak mocny cios
i wbija w ziemię, na samo dno,
nie pozwala wstać, tylko za co to?...
To, co zakryte, objawi się
i gloria, wiktoria uniesie Cię
ponad wyżyny i szczyty gór -
skończy się na dnie duszy ten spór...
Uwierzyć w prawdy, które bożki
zarozumiałe dają smak gorzki,
to, co najważniejsze na bok rzucą -
same cieszą na chwilę, potem porzucą...
Czy poznasz swój dom i powrócisz tam,
gdzie masz tą pewność, że nie będziesz sam?...
Wrócisz, gdy przetniesz ostatnią wstęgę -
nawet nie wiesz, jaką masz potęgę...
18 lutego 2013