Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

Ścieżka

Z własną krwią na rękach
Odliczoną ilością oddechów
Idę
Zrzuciłem już wcześniej szatę niepewności
Po korytarzach pamięci snują się już tylko cienie ponure
W tłumach nie dostrzegam już nikogo
Niosę przytłaczającą pieśń westchnieniami
Gubię łzy, choć nie płaczę
Niech inni decydują co po mnie zostanie
Niech znajdą wspomnieniem kategorię, w której będę tkwił
Na chwilę, na dłużej, na zawsze
Idę
Tobie chylę czoło
Światu kłaniam się nisko

8584 wyświetlenia
98 tekstów
8 obserwujących