WierszPrzebudzenie słów Konkurs
Wiosenne kochanie
Wiosenne kochanie (akrostych)
Wiosna to kochania pora
Immanentnie od pogody
Okazuje wszem i wobec
Swoje całkiem nowe mody
Elokwencją wszak nie grzeszy
Nas zmiennością swoją kłuje
Nie pozwala wyjść na spacer
Empatycznie zakazuje
Koherencję też odrzuca
Oponując nam w sekrecie
Chaos powoduje wirus
Huncwot rządzi dziś na świecie
A ja mam przeczucie w sobie
Na to że coś się odmieni
I kochanie swe odłożę
Elegancko do jesieni
5563 wyświetlenia
34 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!