Taczka z liśćmi
Widziałem jak czas
przeskoczył przez ulicę
później stał pod drzewem
i palił papierosa
spokojny jak cisza przedmieścia
Woziłem wtedy
jesienne liście
a on w popelinowym
popielatym płaszczu
stał oparty o znak drogowy
i milczał
Nigdy nie myślałem
że tak wygląda czas
zupełnie moja zarośnięta twarz
kilkoma dniami
brudem dłoni
obojętnością ramion
Później powiedział
że ma Władek na imię
Władek
Może pisze wiersze
?
Autor
Dodaj odpowiedź 4 April 2017, 14:39
0 Świetny , ech Ty to masz talent , pewnie nawet Władek czas Ci zazdrości
Sama przyjemność je czytać
i nawet prosić się nie wstyd o więcej ;)Odpowiedź 4 April 2017, 14:11
0 Kochani, póki co, ja obserwuję wiosnę ;)
Ale kiedy Was tutaj można spotkać, zawsze warto zajrzeć :) Pozdrawiam wiosennie :)Odpowiedź 4 April 2017, 13:56
0 Hehe, żaden wielki artysta nie jest doceniony za życia, więc będę jak mój dziadek, który bał się, że gdy podpisze testament, umrze nazajutrz.
:)Odpowiedź 4 April 2017, 12:19
0 Nie wiem jak Onejka, ale ja ostatnio częściej spędzam czas przy taczce z liśćmi niż przy tomikach;)
Odpowiedź 4 April 2017, 12:10
0 Nie chcę nic sugerować, ale obie Panie powinny zastosować się do [przed]ostatniej zwrotki i może by tak wiersze pisały - częściej! :)
Jak mówią Francuzi - cordialement :))Odpowiedź 4 April 2017, 10:00
0 Jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy wiersz jaki tu ostatnio czytałem.
Świetny.Odpowiedź