Menu
Gildia Pióra na Patronite

To co było jest i będzie

To co było jest i będzie, to zależy od nas,
Czy w pamięci zostanie, czy nadejdzie myśli kres.
Ej wojna trwa nadal, we mnie, czyni mnie żołnierzem,
Zmienionym przez okrutną walkę ze złem.
Wiem nie byłem na prawdziwej wojnie,
a wypowiadam się jak weteran co przeżył je oby dwie.
Lecz wojna to tylko słowo, a określają je czyny,
To nie tylko kamienie, miecze, pistolety czy karabiny,
Ale także słowa, uczucia, emocje, robią ruinę z człowieka.
Pozostawiają na duszy znamię, jak u Kaina
Karykaturę, wracając do świata, jesteśmy nie do poznania.
Nie zawsze chcemy wracać, z czasem to w nas wrasta.
Wiem, że trudno wrócić, że będzie to bolesne,
Ale jak żyć? Z myślami, przed upadkami.. W ciągłym stresie ?
Opowiem może nie własną historię, ale jakże prawdziwą,
Jak walczył sam ze sobą, a jakże inną osobą.

Wojna trwa, chcę dziś zapomnieć,
Nie wiem czy warto pamiętać # stary żołnierz
Warto by historia, nie była tylko historią
Młody jesteś, więc nie wiesz co jest wojną.

Zdarzyło się to kiedyś, czas nie określony,
To nie kłamstwo, on po prostu mi jest nieznajomy.
Siedziałem na fotelu bujanym, otoczony trofeami,
Sam na sam z myślami, mówiąc wszystko już za nami.
Lecz ból jak z wczoraj, tu szrapnel tkwi gdzieś nodze,
Tam w krzyżu łupie, gdy słyszę nieznane dźwięki w podłodze.
Puka ktoś do drzwi, otwieram, nieznajomy młodzieniec.
Wszedł bez zaproszenia, rozgaszczając się
Po kilku głębszych, uzewnętrzniliśmy się nawzajem.
Lecz chyba, chciał czegoś więcej, wędrował z wielkim gnatem.
Zaczął zadawać pytania, o to co zdarzyło się minionego lata.
Nie wiem skąd wiedział, bałem się przypomnieć, trzask z bata.
Usłyszałem strzał, widziałem krew, poczułem ból.
Uciekłem w dal, odezwał się natury zew, zmieniając strój.
Wpadłem w bojowy szał, uzbroiłem się, naciągnąłem łuk.
Uklękłem, teraz sza. Słyszę Dźwięk. Czas na odwrócenie ról.

Wojna trwa, chcę dziś zapomnieć,
Nie wiem czy warto pamiętać # stary żołnierz
Warto by historia, nie była tylko historią
Młody jesteś, więc nie wiesz co jest wojną.

W lesie szarym i ponurym, czekam na swoją ofiarę,
Złapany w pułapkę, odpowie, dostanie swoją karę.
Łowca stał się zwierzyną, zwierzyna łowcą.
Czekam na odpowiedni moment by zmierzyć się z przeszłością.
Trzask i strzał, walka wciąż trwa, a wróg pada.
Przywiązuje go do drzewa i zadaję mu pytania.
W toku rozmowa. Zaczynam rozumieć, z kim mam doczynienia.
Odcinam liny, siadam obolały po walce obok,
on pyta niecierpliwy jaki będzie mój następny krok.
Odpowiadam. wyspowiadam się sam przed sobą.
Bo chyba jednak należy pogodzić się z przeszłością.
I tak nagle, wybudzenie ze snu myślowego,
Znów jestem w tym domu, koło krzesła bujanego.
Walka trwała, wiecie kto z kim walczył i dlaczego
Znacie już czas, miejsce i znaczenie walki starego.
Co zmienia wojna, gdy się nie wie, że już dawno po.

Wojna trwa, chcę dziś zapomnieć,
Nie wiem czy warto pamiętać # stary żołnierz
Warto by historia, nie była tylko historią
Młody jesteś, więc nie wiesz co jest wojną.

3804 wyświetlenia
52 teksty
1 obserwujący
  • Maskaw

    16 December 2014, 22:18

    No własnie, (nie) stety nie :)

  • fyrfle

    16 December 2014, 08:36

    No własnie, nic i nigdy nię jest i nie będzie za nami.