Synuśtrzyma mnie za dłoniesponiewierane pracą
Delikatnym paznokciemdłubie w ranach dniaa ja udaję, że nie czuję bólu
Szorstkie miejsca- mówię -samo się zrobiło i patrzymyna opuszczoną fabrykęotuloną jesiennym kocem
marka
Autor
22 May 2010, 23:53
Ręka dziecka w ręku spracowanym i twardym, zetknięcie nowego życia z życiem steranym - głębokie. Pozdrawiam Marko :)
22 May 2010, 18:56
Świetny ;)
22 May 2010, 18:54
Fajnie piszesz :)