Idzie deszcz
Poranny pejzaż
ma matową twarz
sinieje nieba
skupiony odbyt
- będzie ulewa -
O świcie ciężar nocy
wije sińce w oczodołach
tu przy starym stole
nad kawą noc kona
- niebo coraz cięższe -
Zachrypnięty chmury oddech
odkrztusza flegmę zieloną
i zrywa podmuchem kwieciste welony czereśniom
w sadzie
a te nieugięte
w wietrze tańczą...
Autor
128 149 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
Dodaj odpowiedź