Niewierny ruch po obolałej przestrzeni..Głuchy szmer idący po starych schodach..Jeden kosmyk na twarzy. Nowa miłość.Już oba serce obok siebie biją.Dotyk za dotykiem. On już zakochany.A ona nim tylko zabija stare rany..
zycietoteatr
Autor
26 April 2011, 20:22
Pomysłowy i życiowy kawałek szynki.Dla mnie paluszki lizać, nawet te solone.Pozdrawiam!