Uszatku, może poszedłbyś do fryzjera? życzliwie proponuję ale on zapala papierosa siada w fotelu i oponuje
"Chyba Bóg cię opuścił, jasna cholera!" Odzywa się zuchwale a po czasie dodaje "Co z ciebie za przyjaciel-?- że flachy nie postawi na przywitanie pornosów kolekcji na półce nie ma ani bitej śmietany do statystycznego chleba
Na tapczanie siedzi miś z założoną na nogę nogą siedzi i patrzy w sufit z wielką trwogą...